niedziela, 29 marca 2015

Nastrajam się / jaj cd...

Dom wysprzątany...

Zajrzałam chyba w każdy najciemniejszy kąt. 
Lubię roznoszący się po domu zwyczajny zapach świeżości.
Czyż to nie jeden z najpiękniejszych domowych zapachów?

Teraz z czystym sumieniem mogę oddać się  rozkoszy dekorowania domu i nie tylko ;-) 
Uwielbiam to, jakże twórcze zajęcie. 


Co roku staram się aby było "inaczej" nie mam zasady chowania dekoracji do pudeł, wyciągania ich na następny rok i ustawania w tym samym miejscu. 

Lubię zmiany, nie boję się ich...zresztą głowa pełna pomysłów nie pozwala na stagnację a ręce rwa się do najdziwniejszych realizacji...pobożne życzenie tylko jedno...aby na wszystko wystarczyło czasu.

Zdecydowanie we wnętrzu stawiam na prostotę z w stylu scandi ...czuję, że to moja bajka 

Gipsowe jajo, gałązki brzozy, piórko perliczki, mech i zwyczajny sznurek...



Jak widać mój ogród również kocha prostotę...Wielkanocne jaja i bukszpan to para idealna...




Zaczynam powoli czuć klimat nadchodzących świat... a u Was jak przygotowania?



Pięknej niedzieli !!!



2 komentarze:

  1. Cudowny klimat utworzyłaś a jaja są świetne. Pięknie wyglądają w bukszpanowych kulach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu...klimat zdecydowanie mój jak indywidualistkę przystało. Niektórym może wydawać się monotematyczny ale u mnie musi wszystko ze sobą współgrać, tak już mam. Gipsowe jaja to zdecydowanie strzał w 10...kocham gips i jego twory przeróżne. Szalenie plastyczny materiał i efektowny, w zasadzie ze wszystkim dobrze się komponuje. Buxy <3 elegancja sama w sobie. Pozdrawiam :-)

      Usuń