sobota, 20 czerwca 2015

{Peonie}

Czasami słowa są zbędne.

Wystarczą zapachy...
Wystarczą obrazy...
Wystarczy miłość <3

Zapraszam na Peoniowy piknik ;-)













Piękne, urocze, delikatne...do zobaczenia za rok...



sobota, 13 czerwca 2015

Bonjour!

Zastanawiam się skąd u mnie ostatnio takie zamiłowanie do francuskich zwrotów?
Niby czemu się dziwić, ostatnie tygodnie mojego życia krążą wokół francuskiej rodziny 
z polskimi korzeniami.

Spotykamy się codziennie, a więc mimo woli człowiek wyłapuje wszystko to co nowe i obce. Chłonie wszystko to co jest dla niego "egzotyczną" nowością.
Zaczynając od słów, zwrotów, po zdania i przysłowia. 
Zaczyna bacznie obserwować, przyglądać się?
Chyba to normalne.

Człowiek zaczyna poznawać kulturę, zachowanie, sposób bycia, styl życia, kuchnię itd.

Strzelec ze mnie z krwi i kości kochający podróże, aktywny tryb życia...a więc dla mnie to naprawdę niesamowita frajda. 

To trochę tak jak być tam... w wyśnionym Paryżu <3 

Bon appétit !!!











Ja pakuję torbę i jadę...nie straszny mi upał nie straszny mi żar, gdy czeka na mnie tyle emocji 
i wrażeń.

Bienvenue Cracovie!


Pięknego weekendu ;-)

wtorek, 9 czerwca 2015

Efekt motyla


Żyję swoim życiem, przemierzam każdy dzień jakby nigdy nic nie mogło pójść źle.
Czasem ujawniają się jednak blizny, które ukierunkowują mnie na inne tory.
Uczę się stąpać twardo po ziemi, mierzyć siły na zamiary, stawiać czoła problemom.



Wiem, że pragnę i mogę więcej, że próbuję za każdym razem sklasyfikować i wybrać dobro.
Za każdym razem uświadamiam sobie, że to właśnie ten odpowiedni czas na bycie, zdarzenie, zmierzenie się z nadmiarem problemów i słabościami.
Nie ma czasu na upadki, potknięcia, wahania.

Czasem tworzę mur aby potem go burzyć, jestem pewna, że tak właśnie trzeba. 
Nie raz ochronił on mnie, mój dom i moich najbliższych, poznałam kim jestem i kim są ludzie, których uznawało się za przyjaciół.

Wszystko ma sens.


Nakręcajmy własną karuzelę pozytywnymi zdarzeniami każdego dnia, wszak małe decyzję tworzą porządek nowego świata.
Każdy dzień planujmy tak aby zadziało się w nim COŚ dobrego, dobrego dla Nas, dla naszych bliskich, jak i zupełnie przypadkowo spotkanych osób. 
Wszak uśmiech potrafi zdziałać wiele...słyszeliście o "efekcie motyla", który zakłada, że trzepot skrzydeł motyla w jednym końcu świata może wywołać tornado na drugim jego końcu?

Coś w tym jest...dawajmy dobro, one zawsze powraca.

Jedynie słowo jakie mi się w tej chwili ciśnie na usta to zwyczajne "Dziękuję" - to wystarczy.



Można dziękować na wiele sposób ja postanowiłam podziękować słowami i truskawkami ;-) 
Dziękuję za dobro, które mnie spotyka każdego dnia, za każdy uśmiech skierowany w moją stronę. 

Za małe gesty przyjaźni, za miskę truskawek podarowanych z dobroci serca. 
Za bukiet piwonii, ogórki i chleb. 
Za poklepanie po ramieniu wtedy, kiedy najbardziej tego potrzebuję. 

Nikt z nas nie ma limitu dobroci i szczęścia, trzeba je jednak umieć odnaleźć, zatrzymać i zwyczajnie się nimi cieszyć.

niedziela, 7 czerwca 2015

Są takie dni...

Są takie dni, które chciało by się zatrzymać jak najdłużej dla siebie. 
Chciało by się zatrzymać czas...
Kiedy unoszący się zapach powietrza zmieszany z prażącym słońcem wydaje się być piękniejszy od tego codziennego.
Nic tak nie ładuje baterii jak długie weekendy, kiedy czas płynie własnym rytmem.


Mamy czas na wszystko na co codziennie zwyczajnie nie wystarcza czasu. 
Kiedy ważne wygrywa z ważniejszym. 



Kiedy Nasze myśli skierowane są w zupełnie innym kierunku, kiedy zwyczajnie zapominamy 
o tym jak PIĘKNIE jest ŻYĆ.



Weekendy dają mi niesamowitą odskocznię, staję się wtedy jeszcze spokojniejszym człowiekiem. 
Żyję każdym porankiem, który celebrowany jest najstaranniej jak tylko potrafimy. 
Żyję każdym wieczorem, kiedy zaszyci w ogrodzie przy blasku świec wpatrujemy się w niebo, licząc gwiazdy.


Żyjemy...po prostu żyjemy, może trochę ciszej, może trochę wolniej... ale pięknie.



Jeszcze chwila, jeszcze moment i trzeba będzie powrócić do codzienności, staram się aby i ona była tą piękniejszą stroną naszego życia, czego i Wam życzę z całego serca.

Ściskam jeszcze weekendowo, Agnieszka :)