Nareszcie mamy lato z iście tropikalnymi temperaturami.
Uwielbiam ten czas kiedy bez przeszkód od samego rana można chodzić po ogrodzie
i domu w bikini ze słomkowym kapeluszem na głowie.
Brać zimny prysznic kilkanaście razy dziennie, popijać hektolitry zimnej lemoniady i raczyć się lodowymi łakociami.
Gorzej kiedy trzeba normalnie funkcjonować i przemieszczać się w nieklimatyzowanym samochodzie...tak tak jakby ktoś nie wiedział to takiej jeszcze istnieją ;-)
Czekam wtedy jeszcze bardziej na weekend, kiedy "zrzucę" z siebie niepotrzebny balast odzieżowy i zaszyję się gdzieś na zielonej trawie pod drzewkiem.
Lato...jak ja kocham LATO ♥
Oboje z mężem jesteśmy lodożercami :-) Dziećmi zimy, kochającymi słońce.
Zawsze się śmieję, że gdy przychodzą takie upalne dni jak te moglibyśmy pochłaniać ukochane sorbety w każdej ilości i kolorystyce.
Były już truskawkowe, malinowe...przyszedł czas na orzeźwiającą cytrynę.
Banalnie proste, smaczne i zdrowe...
Lody, lody dla ochłody ...
SORBET CYTRYNOWY (składniki na 4 lody):
230 ml wody
120 g cukru (ja dałam około 100 g)
120 ml wody mineralnej gazowanej
skórka otarta z 1 cytryny
sok z jednej cytryny
Wodę, cukier i skórkę z cytryny umieścić w rondelku i podgrzewać do momentu wrzenia.
Zmniejszyć moc kuchenki i gotować przez 5 minut.
Zdjąć z kuchenki, dodać sok z cytryny oraz wodę gazowaną, wymieszać i odstawić do wystudzenia. Gotowy syrop przelać do foremek i wstawić do zamrażarki na 1 godzinę.
Po tym czasie, foremkę z lodami wyjąć i przy pomocy drewnianych patyczków do lodów zamieszać zawartość każdego naczynka. Patyczki wbić i ponownie wstawić do zamrażarki.
Lody mrozić przez ok. 6 godzin.
Przepis pochodzi z http://www.krainasosny.pl/
.Chłodzenie u Nas trwa :-) a Wy macie jakieś swoje sprawdzone sposoby dla ochłody?
Macham spod parasola i zasyłam upalne, weekendowe uściski ;-)
Takie lody na orzeźwienie to supr sprawa:) Wyglądają przepysznie:)
OdpowiedzUsuńWspaniałego weekendu :)
Na razie upały odpuściły...ale orzeźwienie trzeba mieć w pogotowiu. Lato jest ;-)
UsuńPysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńKażdy sposób dobry, ja tam właśnie piekę czekoladowe ciasto z wiśniami :):):) Na pewno nie ochłodzi, co to, to nie :)
Jolu w takie upały stronię od gotowania i pieczenia. Serwują szybkie przekąski, objadamy się lodami i wypijamy litry lemoniady oraz ice coffe :-) Wiśnie jeszcze na drzewie wiszą ;-)
UsuńCoz za apetyczne zdjecia! Sliczne! Uwielbiam i lato i zolty kolor ;)
OdpowiedzUsuńChłodzące miały być :-) aż w końcu samo się ochłodziło...
UsuńChłodzimy się, chłodzimy....wodą z grapefruitem i malinami mrożonymi, z miętą, albo z limonką i ogórkiem... dużo, dużo looooodu! :)
OdpowiedzUsuńLód poszedł w odstawkę, chociaż nie powiem tęsknie i za nim i za upałami :-P
UsuńJeśli chodzi o lody to ja chętnie zawsze i wszędzie :)) Moje ulubione to śmietankowe.
OdpowiedzUsuńU Nas od dawien dawna króluję sorbety, chociaż nie powiem uwielbiam czekoladowe :-)
UsuńDużo bym dała, aby zjeść takie lody ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam :-)
UsuńMuszę wypróbować Twój przepis. Idealne na upalne dni, które teraz mamy. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam Cię do siebie Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPróbowałaś ?
UsuńPodczas upałów takie cytrynowe lody to coś idealnego. W dodatku własnej roboty! :)
OdpowiedzUsuńCytrynowelove <3
Usuńpychota:))
OdpowiedzUsuńGenialne - ostatnio testowałam sorbety truskawkowo -bananowe (z zamrożonych owoców) i zielony sorbet :)
OdpowiedzUsuńhttp://jagatoja.blogspot.com/2015/07/czerwony-chleb-zielone-lody.html
Mmmm ale apetyczne! Ja kocham cytrynę i mogę ją kosztować pod każdą postacią, na każdy posiłek ;) Pozdrawiam słonecznie ;)
OdpowiedzUsuńJa się znów przerzuciłam na gorącą herbatę, bo zimno...
OdpowiedzUsuńAle taki słoneczny sorbet i tak bym zjadła, a co! ;)
Przepiekne zdjęcia! A taki sorbet, to istny strzał w 10 jeśli chodzi o upały.
OdpowiedzUsuńZdjęcia są po prostu mistrzowskie :) Lubię lody, zimne sorbety i lemoniadę - ogólnie klimat lata <3
OdpowiedzUsuń