piątek, 15 maja 2015

Takie tango

Co robi zapalony pasjonat - ogrodnik w maju?
Oczywiście każdą wolną chwilę spędza w ogrodzie :) 




Tak to już jest...bezapelacyjnie dzielę swoje życie pomiędzy dwie wielkie pasje, podporządkowane chcąc nie chcąc porami roku.

Ciężko mi zaszyć się w swojej pracowni ... gdy słońce śmieje się za oknem. 
Pogoda zachęca do spędzania każdej wolnej chwili na łonie natury. 
Kiedy jak nie teraz? 
Pikniki, spacery, wypady za miasto.
Teraz każdy promień słońca pobudza w moich żyłach złoża witaminy D, każdy nowy, kwiatowy pąk wywołuje lawinę endorfin.

Tak już mam,"(...) tak ten świat złożony jest (...)"

Gdy dzwoni o szyby deszcz...z wielką przyjemnością chowam się zza brązowymi drzwiami 
i rozkładam na blat, ten swój INNY świat. 
Świat, w którym nie ważne są kaprysy aury, nie groźny chłód i zimni ogrodnicy...rozkładam swój kolorowy wachlarz i słucham tego co mi w duszy gra.


                         





















Wszystko co robimy powinno dawać Nam poczucie szcześcia, czasem trzeba dzielić, kalkulować aby później można zbierać plony. 

Jednak czy to wszystko?...zawsze starałam się dzielić szczęściem z innymi. 
Szczęście to jedyna jednostka, którą mnoży się przez podział.

Chcę dawać siebie, wiem że warto...cieszę się za każdym razem kiedy kawałek mojej pasji może uszczęśliwiać kogoś na tym świecie...

                   
























"Bo do tanga trzeba dwojga, zgodnych ciał i chętnych serc 

Bo do tanga trzeba dwojga, tak ten świat złożony jest (...)"




Zawsze jest raźniej w "dwupaku", prawda?
Więc mnóżmy przyjaźnie, dobre słowa, gesty, czyny i pasje :)
Cieszmy się każdym ciepłym gestem, który otrzymujemy od drugiego człowieka i dajmy mu od siebie to co w Nas najlepsze.

Patrzymy na ludzi i w ich kierunku z otwartym sercem...
człowiek to skarb a relacje między ludzkie to najwartościowsze brylanty.


Do zobaczenia w ogrodzie :) :) :)

6 komentarzy:

  1. Bardzo chciałabym,aby wszyscy mieli takie podejście do drugiego człowieka, jak Ty. Niestety z obserwacji widzę, że z tym otwartym sercem u ludzi jakoś na bakier.Nie znaczy to jednak wcale,że empatia to słowo na wymarciu w naszym kraju. Na całe szczęście :)) Delikatny i subtelny wianek, lubię taką prostotę i zawsze mówię, że piękno tkwi właśnie w prostocie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu zawsze zastanawiam się z czego wynika to zamknięcie na człowieka, na świat? Wychodzę z założenia, że człowiekowi do szczęścia potrzebny jest drugi człowiek i basta...wiele da się zbudować jeśli tylko się chce :) wystarczy dostrzegać, patrzeć, rozumieć, analizować...nie bać się porażek i wyciągać dłoń. Co do piękna...dokładnie jestem tego samego zdania: mniej znaczy więcej, piękniej :)

      Usuń
  2. Tak pięknie to napisałaś... oby było więcej tak wspaniałych osób jak ty:)
    piękny wianuszek:)
    cudownego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzę, że jest wiele takich ludzi z sercem na dłoni...wystarczy ich odnaleźć ;)
      Wianuszek już zdobi dom właścicielki...a ja myślę nad kolejnym zmówieniem.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Pięknie piszesz ;) tak otwarcie i szczerze ;) od razu dodałam się do obserwujących ;) buziaki ania

    OdpowiedzUsuń