wtorek, 10 lutego 2015

Zimowe...przyjaźnie

Zaprzyjaźniłam się z nią na dobre...świat dzięki niej wydaje się taki optymistyczny, czysty, 
bez skazy...chociaż przez chwilę...zima nie chce odejść.
Były ostatnio takie chwile, że wyglądałam, wyczekiwałam, doglądałam wirujących płatków śniegu...



...dokładnie tak samo jak wtedy, kiedy miała 5 lat i pokochałam ten biały bajkowy świat.
Od tamtego czasu przybyło mi trochę lat, kilka gramów zmarszczek, zebrałam pełen kosz życiowych doświadczeń...jednak w kwestii tej Naszej przyjaźni nie wiele się zmieniło. 
Czasem jednak trzeba na nią chwilę poczekać, jak każda kobieta ma akademicki kwadrans spóźnienia. Kapryśna, zmienna ale jakże piękna odziana w biel ze słońcem we włosach...dokładnie taka o jakiej marzyłam.



Śląska zima biała na chwilę...ale urokliwa tak samo jak "tam" na Tatrzańskich, najwyższych szczytach. 
U mnie w mini wydaniu....





Przyjaźń aż po grób...do końca świata i do ostatniego płatka śniegu.
Kto by się spodziewał, że jeszcze zajrzy i zostanie...ja zawsze mam tą nadzieję.

Ostatnio narzekałam, że jedynie do pełni Zimowej Przyjaźni brakuje mi bałwana... wita Was Franek pod osłoną nocy :-)


...niestety z godziny na godzinę chudnie w oczach a ja patrzę mu głęboko w oczy i pytam: 
"Jak Ty to robisz?".
Oj która z Nas nie chciała by znać tego patentu ;-)

Nasza Przyjaźń niby trwała ale czuję, że jeszcze chwila i zostanie wystawiona na próbę czasu...
nie płaczę i nie tracę wiary...wszak spotkamy się za rok.

Moje życie chcąc czy nie chcąc wyznacza cykl natury...jeszcze chwila a znowu poczuję zapach parującej ziemi i będę na nowo poznawać kolor zielony...jeszcze moment.



8 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzisiejszy dzień dał mu popalić... Taki mamy klimat ;-)

      Usuń
  2. Zdjęcia jak zawsze swoją urodą zapierają dech.... Aguś cudne :))
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguniu zima potrafi być piękna prawda? nawet w naszych malutkich ogrodach :) Serdeczności zasyłam
      A.

      Usuń
  3. Świetne zimowe ujęcia, piękny bałwanek :-) Mam kota identycznego koloru :-) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Agniesiu :)
      Po zimie zostały jedynie wspomnienie i zdjęcia. Dzisiaj czuć było przedwiośnie. Bałwan odpłyną a może i dobrze w sercu zdecydowanie gra mi wiosna. Kot dachowiec, maści popularnej więc ma sporo braci bliźniaków ;-)
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  4. Witaj Aga, fajnie ,że mnie odnalazłaś...będę zaglądała...to mój ulubiony ogród...Pozdrawiam I zapraszam tu mój grzebyczkowy świat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu zapraszam serdecznie w moje progi. Nasze drogi gdzieś się rozminęły tym bardziej się ciszę, że odnalazłam drogę do twojego ogrodu i twoich pasji. Wiesz, że twój ogród uwielbiam i z wielką ochotą czekam na wiosenną jego odsłonę. Grzebyczkowy będę zatem odwiedzać systematycznie.
      Całusy
      A.

      Usuń